W ostatnim czasie Ursus zaprezentował swojego elektrycznego dostawczaka, nazywającego się "Elvi".
Aktualnie Ursus jest na etapie przygotowywania pojazdu do homologacji. Początek produkcji planowany jest na rok 2018. Elvi ma być pojazdem dostawczym do zadań typowo miejskich - takich jak rozwożenie towaru z hurtowni do sklepów czy kurierki. Na pace będzie możliwość zamontowania między innymi chłodni czy wywrotki.
Pojazd będzie 3 osobowy, zaś ładowność wyniesie 1100 kg. Prędkość maksymalna to 100 km/h, niby niewiele ale wystarczająco do spełnienia jego przeznaczenia. Zasięg akumulatorów to 150 kilometrów, zapewniono także szybkie ładowanie - około 20 minut wystarczy na napełnienie baterii.
Dla nas Elvi okazał się niestety rozczarowaniem. Początkowy prototyp wyglądał wręcz ponadczasowo! Swoim wyglądem wyprzedzał wszystkie dostępne na rynku pojazdy dostawcze, był czymś nietypowym i w takiej formie mógł służyć wielu przedsiębiorcom jako "przyciągacz uwagi", a co za tym idzie doskonała REKLAMA. Oficjalnie otrzymaliśmy niestety coś, co przypomina bardziej Lublina po lifcie, aniżeli rewolucyjny pojazd z nowoczesną technologią. Załączamy zdjęcie z pierwszej prezentacji dla waszego wglądu.
Dlaczego więc nie został zachowany pierwotny wygląd? Niestety nie wiemy. Miejmy nadzieję, że Elvi dla delikatnie podupadającego Ursusa okaże się nowum, które zrewolucjonizuje markę i da początek czemuś wielkiemu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz