poniedziałek, 27 listopada 2017

Spadająca gwiazda z plejady Subaru

Ostatnia generacja Imprezy WRX STI zakończy swoją karierę latem 2018 roku, co zostało potwierdzone przez niemiecki oddział Subaru. Produkcja dla europejskiego rynku ma zostać zakończona ze względu na coraz bardziej restrykcyjne normy emisji spalin.


Legenda Motorsportu odchodzi na zasłużoną emeryturę po 17 latach produkcji. Model przygotowany na 2018 rok będzie ostatnią generacją, którego sprzedaż ma potrwać do końca grudnia. Jest to bardzo smutna wiadomość dla fanów motoryzacji, każdy powinien kojarzyć niebieską imprezę chociażby z gier takich jak Colin McRae lub Need For Speed. Już tam zyskała wielu fanów, a zasiąść za jej sterami w realnym świecie i usłyszeć piękny bulgot "Boxera" w akompaniamencie świstu turbiny? Czysta poezja! 

Niestety "zielonym" przeszkadzają normy emisji spalin generowanych przez takie ikony. Naszym zdaniem, usuwanie konkretnych modeli jest totalnym absurdem. W tym przypadku wskazuje na to samo przeznaczenie tego samochodu, jest to zabawka na weekendy lub baza pod rajdowe "oesy". Twórcami zanieczyszczeń powietrza są wszystkie auta użytkowane w dni powszednie. Niestety decyzja już zapadła i teraz możemy tylko obejść się smakiem.


Możliwe, że Japończycy zorganizują specjale pożegnanie dla modelu, który stworzył dla nich taką renomę. Przykładem może być czterokrotne pobicie czasu na torze Nurburgring, jednak na ten temat nic jeszcze nie wiadomo. 

Rozwój technologiczny w motoryzacji to kolejny kamień milowy, którego nie da się ominąć. Jednakże marka taka jak Subaru popełni hara-kiri dając w zamian auto elektryczne. Firma planuje taki model i możliwe, że zobaczymy go w 2020 roku. Jedno jest pewne, nic nie zastąpi tej gwiazdy nawet jeśli następca WRX STI miał by latać! 

Z resztą sami oceńcie - czy "elektryk" mógłby zapewnić coś lepszego niż ten dźwięk ?



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz